Che Sudaka - pierwszy koncert w Polsce
Kolumbijsko – argentyński zespół hiszpańskich imigrantów zagra 08.07.2012 na Targowa Street FilmMusic Festival w Łodzi. Będzie to jeden z sześciu weekendowych koncertów na zamkniętej na czas festiwalu ulicy Targowej przed łódzką Szkołą Filmową.
„Sudamerican worldmusic-punk” to muzyczna formuła idealnie wpisująca się w koncepcję tygla kulturowego na parkingu przed „Filmówką”. Co więcej – granie na ulicy to dla Che Sudaka żadna nowość. „Tudo e possible” („Wszystko jest możliwe”) – tytuł czwartego albumu grupy świetnie obrazuje to, co zespół osiągnął przez ostatnie 10 lat. Niemal wyrzucona przez morze w porcie Barcelony piątka argentyńskich i kolumbijskich emigrantów bez dokumentów w ciągu dekady osiągnęła szczyt popularności w Hiszpanii. Barcelońskie ulice nauczyły ich specyficznej społecznej wrażliwości i przenikliwości, która objawia się w śpiewanych po hiszpańsku tekstach.
Jak zwykle trudny do sklasyfikowania styl muzyczny, oscylujący wokół „latin alternativ” łączy w sobie ska, reggae, hip hop i muzykę latynoską nierzadko z ostrym, punkowym zacięciem.
Rok 2012 jest dla grupy wyjątkowy nie tylko ze względu na polską premierę koncertową na Targowej. 15 marca przypada dziesiąta rocznica jej powstania, w tym też roku Che Sudaka zagrają swój tysięczny koncert. Dokładnie 1000 koncertów w 23 krajach daje grupie zasłużony tytuł jednego z najbardziej aktywnych koncertowo zespołów Hiszpanii.
Wszystkie te jubileusze były motorem do wydania piątej płyty o skromnym tytule „10”, która jest głosem poparcia dla wszystkich występujących przeciw dzisiejszej rzeczywistości i swoistą muzyczną autobiografią zespołu. Znamienne, że płyta stanowi krok milowy w karierze muzyków, ponieważ wydana została pod własną, powstałą niedawno marką Cavernicola Recording. Zgodnie z wyznawaną przez artystów ideą wolności, krążek można ściągnąć za darmo ze strony zespołu.
Che Sudaka na scenie to widok niezapomniany. Bracia Leo i Kacha Fernandez – wokaliści grupy – niemal rozrywają powietrze wulkanem energii, wciągając publiczność w wir scenicznych wydarzeń. Nic dziwnego, że zespół na stałe współpracuje z innymi gigantami worldmusicowej sceny – Manu Chao i Goglem Bordello, depcząc im po piętach performerskim talentem.